Padła ofiarą oszustów chcąc sprzedać ubranka dziecięce na olx
Kolejna osoba padła ofiarą oszustów, którzy błyskawicznie wyłapują osoby wystawiające przedmioty na portalu olx. Cała historia mogłaby się zakończyć szczęśliwie, gdyby pokrzywdzona zachowała czujność i ostrożność. Klikając w wysłany link, gdzie miała potwierdzić otrzymanie płatności za ubranka, została przekierowana na stronę banku. Tam wpisała login i hasło. Jakby tego było mało, wygenerowała płatności kodem blik tracąc w ten sposób blisko 10 tysięcy złotych....
Ofiarą oszustów internetowych padają nie tylko osoby starsze, których umiejętności posługiwania się internetem nie są tak wysokie jak ludzi młodych. Oni wiedzą, gdzie zweryfikować pewne informacje i są na bieżąco z tym, co dzieje się w sieci. Pomimo tego młode osoby także dają się nabrać oszustom. Pomijając już sposoby, którymi oszuści próbują podejść swoje ofiary, jedno jest pewne: gdyby stosowały się one do zasady chronienia wszelkich haseł do bankowości interenetowej, w większości przypadków nie dochodziłoby do wyłudzeń i utraty zgromadzonych pieniędzy.
O tym jak łatwo można stracić swoje oszczędności przekonała się 35-letnia siemianowiczanka. Kobieta na portalu olx wystawiła do sprzedaży ubranka dziecięce. Skontaktowała się z nią kupująca zainteresowana zakupem. Siemianowiczanka na pocztę otrzymała maila łudząco podobnego do wysyłanego z portalu olx. W nim miała potwierdzić w linku otrzymanie płatności. Nic niepodejrzewająca kobieta kliknęła w link, po czym została przekierowana na stronę banku, gdzie wpisała login i hasło. Na jej numer telefonu zadzwonił wtedy mężczyzna podający się za pracownika olx, twierdząc że musi zweryfikować jej kartę płatniczą. Aby to było możliwe 35-latka wygenerowała 4 razy kody blik, które przekazała w rozmowie meżczyźnie. Dzięki temu zostały wykonane wypłaty na łączną kwotę blisko 10 tysięcy złotych.
Analizując już na chłodno cały przebieg transakcji sprzedaży od początku był on podejrzany i powinien wzmożyć czujność u kobiety. Po pierwsze sprawdzenie otrzymania płatności przez nadesłany przez kogoś link jest bardzo nieostrożne. Do bankowości elektronicznej należy logować się samodzielnie przez zaufaną witrynę. Po drugie jaki związek ma weryfikowanie karty płatniczej osoby sprzedającej z transakcją kupna przez zainteresowaną osobę? Nie ma tutaj niestety żadnej logiki. Po trzecie podawanie kodów blik i następnie zatwierdzanie przelewów ze swojego konta, nijak ma się do tego, że sprzedaje się przedmiot. Przecież w ten sposób osoba sprzedająca pozbawia się swoich środków płatniczych z konta.
Skala zjawiska tego typu oszustw na olx jest niemała, dlatego portal na swojej stronie ostrzega przed działaniem oszustów podszywających się pod olx. Zachęcamy do zapoznania się z nimi.