Oszustwa- zapoznaj się z metodami i nie bądź ofiarą!
Rozmiar czcionki
- Nie daj się skusić żądzy bycia inwestorem giełdowym Pomimo licznych apeli kierowanych do Państwa, aby być ostrożnym w inwestowaniu gotówki na giełdzie, w dalszym ciągu oszuści przejmują sporą część pieniędzy. Tym razem zwabiona przez nich opowieściami o wielkich zyskach, dała się nabrać 78-letnia siemianowiczanka. Kobieta utraciła blisko 40 tysięcy złotych. Kolejny raz apelujemy o czujność i rozwagę.
- Uwaga na oszustów! Ponad 25 tysięcy złotych straciła mieszkanka Siemianowic Śląskich, która była całkowicie przekonana, że pomaga swojemu synowi. Na WhatsApp dostała wiadomość i myślała, że to nowy numer syna, który poprosił o opłacenie paru rachunków, a następnego dnia o przelanie ponad 14 tysięcy złotych. Zatroskanej matce nie przyszło do głowy, aby skontaktować się z synem i upewnić czy potrzebuje pomocy. Apelujemy o czujność!
- Uwaga na oszustów podszywających się pod Netflix Oszuści podszywają się pod różnych dostawców usług po to, aby wyłudzić dane osobowe. W szczególności interesują ich numery kart bankowych czy debetowych, numery rachunków bankowych czy hasła do bankowości elektronicznej. Dane te są pożądane przez nich z wiadomego powodu: chcą uszczuplić zgromadzone tam pieniądze. Dlatego oszuści wysyłają maile bądź smsy, w których straszą zawieszeniem konta i wygaśnięciem subskrypcji. Apelujemy o ostrożność i czujność.
- Chęć zainwestowania w kryptowaluty okazała się zgubna 65-letnia siemianowiczanka skusiła się wizją zarobienia 100 tysięcy złotych w obrocie kryptowalutami. Taką ofertę zaproponowali jej mężczyźni, którzy zadzwonili do niej i kazali zainstalować na komputerze aplikację. Dzięki temu przejęli zdalnie komputer i kontrolowali wszystko. Poprzez aplikację bankową wypłacili łącznie 70 tysięcy złotych z jej konta. Straty byłyby jeszcze wyższe, gdy by nie interwencja pracownika banku. Ostrzegamy przed oszustami i inwestowaniem przez telefon.
- "Mamo...napisz do mnie teraz..." Blisko 4000 złotych straciła siemianowiczanka, która chciała pomóc swojej córce. Poprzez jeden komunikatorów internetowych otrzymała wiadomość z nowym numerem oraz prośbą o przelanie pilnie pieniędzy. Były one potrzebne na opłacenie rachunku oraz zakupu za nowy telefon. Apelujemy o czujność i nawiązywanie kontaktu z bliskimi, którzy potrzebują pomocy, aby sprawdzić czy nie podszywają się pod nich oszuści.
- 70 tysięcy złotych przekazała seniorka, aby ratować bratanicę Tym razem oszuści podszyli się pod lekarza i potrzebowali sporej gotówki, aby zakupić nierefundowany lek dla członka rodziny seniorki. Z taką przerażającą właśnie informacją zadzwonił do niej na telefon stacjonarny fałszywy lekarz, który po odbiór pieniędzy wysłał mężczyznę. 84-latka straciła oszczędności w wysokości 70 tysięcy złotych. Apelujemy o czujność i ostrożność.
- Team "policjanta i prokuratora" oszukał 84-latkę Blisko 13 tysięcy złotych oraz złotą biżuterię utraciła 84-letnia siemianowiczanka, która chciała pomóc swojemu członkowi rodziny. Wieczorem odebrała telefon i została poinformowana przez "policjanta", że bliska jej osoba spowodowała wypadek i jeśli zapłaci pieniądze, to uniknie odpowiedzialności karnej i kłopotów. Seniorka przestraszyła się o losy bliskiej osoby i naszykowała gotówkę oraz biżuterię, po którą pofatygował się sam "prokurator". Apelujemy o ostrożność i czujność.
- Wystawił nawigację do sprzedaży, stracił ponad 22 tysiące złotych Mieszkaniec Siemianowic Śląskich na własnej skórze dowiedział się, jak przebiegli są oszuści oraz jak perfekcyjnie są przygotowani do swojego fachu. Wystawiając przedmiot na portalu OLX oczekiwał zarobku, a tymczasem połknął haczyk zarzucony na niego i stracił ponad 22 tysiące złotych. Mogła go uratować jedynie własna czujność i przestrzeganie zasad nieudostępniania danych wrażliwych. I tym razem wygrali oszuści...
- Włamanie na konto społecznościowe skutkowało oszustwem Kolejny raz apelujemy o to, aby otrzymując prośbę o pilną pomoc finansową wysłaną za pomocą komunikatora społecznościowego, zweryfikować ją u nadawcy. Najlepiej zrobić to wybierając inną formę kontaktu niż została nadesłana prośba. Niestety nie postąpił tak 17-latek, do którego zwróciła się o wsparcie jego "matka". Szybko okazało się, że pod rodzicielkę podszyli się oszuści, którzy wyłudzili w ten sposób kilkaset złotych. Płatność jak zwykle została wygenerowana BLIK-iem.
- Znowu oszuści przejęli pieniądze od sprzedającej przedmiot na portalu zakupowym Kolejny raz oszustom udało się wprowadzić w błąd osobę wystawiającą przedmiot na portalu OLX, w wyniku czego utraciła ona z konta 5000 złotych. Wystarczyłaby ostrożność i chłodna analiza faktów, aby nie doszło do tego przestępstwa. Pomimo licznych apeli kierowanych do Państwa, oszuści nadal zdobywają pieniądze, żerując na niewiedzy i niezachowywaniu podstawowych zasad ostrożności związanych z danymi.