Od początku tygodnia już czterech
Od początku tygodnia siemianowiccy policjanci zatrzymali czterech amatorów jazdy „na podwójnym gazie”. Policjanci apelują o zdrowy rozsądek i nie wsiadanie za kierownicę po alkoholu.
Od początku tygodnia siemianowiccy policjanci zatrzymali czterech amatorów jazdy „na podwójnym gazie”. Policjanci apelują o zdrowy rozsądek i nie wsiadanie za kierownicę po alkoholu.
Początek tygodnia na siemianowickich drogach upłynął pod znakiem amatorów jazdy „na podwójnym gazie”. W sumie mundurowi zatrzymali cztery osoby, które ruszyły w drogę pomimo wcześniej spożytego alkoholu. Pierwszy z nietrzeźwych kierowców „wpadł” w ręce policjantów w poniedziałek rano na ul. Stawowej. 54-latek miał w organizmie blisko promil alkoholu i w takim stanie przemierzał drogi Siemianowic swoim golfem. Drugi amator jazdy "po kielichu" wpadł tego samego dnia późnym wieczorem. 40-letni kierowca dostawczaka zwrócił na siebie uwagę jednej z mieszkanek pobliskich domów podczas wykonywania dziwnych manewrów pojazdem. Kobieta o swoich podejrzeniach powiadomiła funkcjonariuszy, którzy zatrzymali mężczyznę, który oddalił się z miejsca zdarzenia pozostawiając otwarty pojazd a w nim swoje dokumenty. Jakież było jego zdziwienie gdy kilkanaście minut po zdarzeniu został zatrzymany przez funkcjonariuszy. Mężczyzna wydmuchał przeszło trzy promile. Kolejni amatorzy jazdy na "podwójnym gazie" zatrzymani we wtorek wieczorem to rowerzysta oraz kierowca astry zatrzymany na ul Dworskiej, który na domiar złego nie posiadał uprawnień do kierowania pojazdami. O losie zatrzymanych osób zdecyduje prokurator i sąd.
Policjanci apelują o zdrowy rozsądek i nie wsiadanie za kierownicę po alkoholu. Więzienie i strata pracy, to nie to co najgorsze może spotkać nietrzeźwego kierowcę. Może być z powodu alkoholu sprawcą czyjejś śmierci. Aż strach pomyśleć co mogłoby dziać się na naszych drogach gdyby poruszało się po nich więcej pijanych kierowców