Ludzie śmiecą- mandaty się sypią
Niedopałki papierosów, papierki, butelki-to nimi zaśmiecane są ulice Siemianowic Śląskich zarówno przez mieszkańców miasta, jak i przez przyjezdnych. Od początku tego roku siemianowiccy stróże prawa w ponad dwustu takich przypadkach zastosowali postępowanie mandatowe. Z myślą o środowisku i nie narażaniu portfela warto przyjąć zasadę: „nie ma kosza, biorę śmieć ze sobą”.
Niedopałki papierosów, papierki, butelki- to nimi zaśmiecane są ulice Siemianowic Śląskich zarówno przez mieszkańców miasta, jak i przez przyjezdnych. Od początku tego roku siemianowiccy stróże prawa w ponad dwustu takich przypadkach zastosowali postępowanie mandatowe. Z myślą o środowisku i nie narażaniu portfela warto przyjąć zasadę: „nie ma kosza, biorę śmieć ze sobą”.
Ulica Świerczewskiego w centrum Siemianowic Śląskich, z samochodu wysiada elegancko ubrana kobieta. W ręku trzyma zużyte opakowanie po papierosach, które ot tak rzuca na chodnik. To nic, że w zasięgu jej ręki znajduje się kosz na śmieci...
Niestety problem wyrzucania śmieci byle gdzie, cieszy się popularnością. Niedopałki papierosów, papierki, butelki – to nimi zaśmiecane są ulice Siemianowic Śląskich. Tylko od początku tego roku siemianowiccy stróże prawa odnotowali 223 takie przypadki. W efekcie 218 osób zostało ukaranych mandatami. W 5 sytuacjach stróże prawa skierowali wnioski o ukaranie do sądu. Amatorom tego typu zachowań przypominamy, że stosownie do art. 145 Kodeksu Wykroczeń:
„ Kto zanieczyszcza lub zaśmieca miejsca dostępne dla publiczności, a w szczególności drogę, ulicę, plac, ogród, trawnik lub zieleniec, podlega karze grzywny do 500 złotych albo karze nagany."