Nie rozstaje się z aparatem (film)
W połowie kwietnia zaprezentowaliśmy Państwu policjanta, który zdobył Mont Blanc. W ten oto sposób rozpoczęliśmy nowy cykl na łamach naszej strony, w którym będziemy prezentować sylwetki siemianowickich policjantów i ich pasje. Dzisiaj kolej na aspiranta Roberta Siedlarskiego, który nie rozstaje się z aparatem fotograficznym.
W połowie kwietnia zaprezentowaliśmy Państwu policjanta, który zdobył Mont Blanc. W ten oto sposób rozpoczęliśmy nowy cykl na łamach naszej strony, w którym będziemy prezentować sylwetki siemianowickich policjantów i ich pasje. Dzisiaj kolej na aspiranta Roberta Siedlarskiego, który nie rozstaje się z aparatem fotograficznym.
Aspirant Robert Siedlarski na co dzień służy w wydziale kryminalnym siemianowickiej komendy. W czasie wolnym od służby nie rozstaje się z aparatem fotograficznym. Fotografowaniem zajmuje się już od dzieciństwa - pierwszy aparat dostał w wieku 9 lat. Od tego czasu złapał "bakcyla". Fotografował wszystko, co znalazło się w zasięgu obiektywu, począwszy od kamieni na podwórku poprzez rodzinę i znajomych. Zaczynał jako typowy samouk. Samodzielnie, metodą prób i błędów, uczył się się podstaw fotografowania, obróbki, a także pracy na analogowych materiałach w ciemni fotograficznej. W czasie szkoły średniej założył kółko fotograficzne, którym kierował aż do matury. Jego zdjęcia ukazały się na stronie Polskiego Związku Motorowodnego i Narciarstwa Wodnego, na portalu gminy Bobrowniki oraz na łamach Dziennika Zachodniego. W 2008 roku jego prace ukazały się w albumie „W ZPORRym obiektywie”, który został wydany przez Ministerstwo Rozwoju Regionalnego. W kręgu zainteresowań aspiranta Roberta Siedlarskiego dominuje fotografia plenerowa, która jak podkreśla, daje mu dużo więcej możliwości, bo jest zdecydowanie ciekawsza, gdyż otwiera pole dla wyobraźni.
*Prezentowane fotografie pochodzą z prywatnych zbiorów policjanta.
Film w formacie nieobsługiwanym przez odtwarzacz. Pobierz plik (format flv - rozmiar 8.16 MB)