Chciała sprzedać, a okradła
Policjanci z siemianowickiej patrolówki zatrzymali 38-letnią bytomiankę, która pod pretekstem sprzedaży kosmetyków skradła 48-letniemu mężczyźnie 650 złotych. Grozi jej do pięciu lat więzienia.
Policjanci z siemianowickiej patrolówki zatrzymali 38-letnią bytomiankę, która pod pretekstem sprzedaży kosmetyków skradła 48-letniemu mężczyźnie 650 złotych. Grozi jej do pięciu lat więzienia.
Kobieta zaczepiła 48-letniego siemianowiczanina wczorajszym popołudniem na ul. Powstańców, oferując mu do sprzedaży kosmetyki. W trakcie rozmowy zaprosiła go do mieszkania, gdzie miało dojść do „transakcji”. Mężczyzna niczego nie podejrzewając udał się z nią do jednego z mieszkań w centrum miasta. Gdy już dotarli na miejsce, kobieta wykorzystując chwilową nieuwagę mężczyzny, wyjęła z jego kurtki pozostawionej na wieszaku telefon komórkowy. Na widok tego 48-latek podbiegł do niej, usiłując odzyskać swój telefon, co w efekcie osiągnął. Kobieta w międzyczasie zdołała otworzyć drzwi i uciec. Siemianowiczanin wybiegł za nią, sprawdzając jednocześnie zawartość portfela, który pozostawił w kurtce. Jak się okazało, 38-latka skradła mu 650 złotych. O całym zdarzeniu powiadomił siemianowickich policjantów, którzy kilka godzin później zatrzymali sprawczynię. Kobieta trafiła do policyjnego aresztu. O jej losie zdecyduje prokurator i sąd. Grozi jej do pięciu lat więzienia.
Pamiętaj!!!
Przestępcy wykorzystują szeroko rozumianą manipulację i nie brakuje im fantazji. Wcielą się w każdą rolę, aby osiągnąć zamierzony cel. Przestrzegamy przed przypadkowymi znajomościami. Apelujemy o rozwagę i ograniczone zaufanie względem nieznajomych, nawet jeśli budzą zaufanie i sympatię.