Kierowco nie jedź na kacu!!!
Policjanci z „drogówki” zatrzymali kierowcę seata, który przemierzał siemianowickie drogi, mając w organizmie ponad pół promila alkoholu. Jak się okazało, ubiegłego wieczoru „świętował” swoje dwudzieste urodziny. Był przekonany, że jest już zupełnie trzeźwy. Być może rutynowa kontrola policyjna zapobiegła tragedii.
Policjanci z „drogówki” zatrzymali kierowcę seata, który przemierzał siemianowickie drogi, mając w organizmie ponad pół promila alkoholu. Jak się okazało, ubiegłego wieczoru „świętował” swoje dwudzieste urodziny. Był przekonany, że jest już zupełnie trzeźwy. Być może rutynowa kontrola policyjna zapobiegła tragedii.
Solenizant „wpadł” w ręce mundurowych w miniony poniedziałek, tuż po 7.00. W tym dniu siemianowiccy stróże prawa od wczesnych godzin porannych prowadzili lokalne działania „Trzeźwy poranek”. Zatrzymany do rutynowej kontroli drogowej 20 - latek, tłumaczył, że alkohol pił poprzedniego dnia i sądził, że już jest zupełnie trzeźwy. Jak się okazało, miał w organizmie ponad pół promila alkoholu.
Prowadzenie pojazdów po zakrapianej alkoholem imprezie dla wielu kierowców nie stanowi problemu następnego dnia. Są przekonani, że wystarczy im poranny prysznic, mocna kawa, pożywne śniadanie i ze spokojnym sumieniem mogą wyruszyć w drogę. Nic bardziej mylnego. Na myśl w tym miejscu przychodzi cytat z pojawiającej się ostatnio w mediach reklamy społecznej: Wstałem rano, umyłem się, coś zjadłem. W końcu doszedłem do siebie. Wychodzę do pracy. Uważam na drogę. Znam ją na pamięć. Nie śpieszę się, wszystko jest ok*. Tragiczny finał zapewne Państwo znają.
Kolejny raz przestrzegamy i przypominamy!
Kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości jest przestępstwem. Kodeks karny przewiduje za ten czyn karę pozbawienia wolności do lat dwóch lub do roku dla osób poruszających się na rowerze. Ponadto wiąże się to z utratą prawa jazdy i holowaniem pojazdu na koszt właściciela (jeśli nie ma możliwości zabezpieczenia go w inny sposób). Wobec takiego kierującego sąd może orzec zakaz prowadzenia pojazdów oraz podać wyrok do publicznej wiadomości.
*Cytat pochodzi ze spotu telewizyjnego „Nie jedź na kacu”
Źródło: Krajowa Rada Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego
