Wiadomości

Spowodował kolizję i...

Data publikacji 25.02.2011

Dość niecodzienny przebieg miało wczorajsze zdarzenie drogowe. Kierujący BMW spowodował kolizję, pozostawił na miejscu zdarzenia swój pojazd, a sam oddalił się. Po ponad dwóch godzinach od zdarzenia, do siemianowickiej komendy zgłosił się właściciel „beemki”, który zrelacjonował przebieg kolizji.

Dość niecodzienny przebieg miało wczorajsze zdarzenie drogowe. Kierujący BMW spowodował kolizję, pozostawił na miejscu zdarzenia swój pojazd, a sam oddalił się. Po ponad dwóch godzinach od zdarzenia, do siemianowickiej komendy zgłosił się właściciel „beemki”, który zrelacjonował przebieg kolizji.


Wczoraj kilka minut przed 20.00, dyżurny siemianowickiej komendy odebrał zgłoszenie od czujnej mieszkanki Siemianowic, która poinformowała, że w centrum miasta, kierowca BMW uderzył w dwa pojazdy zaparkowane na jednym z parkingów przyblokowych. Policjanci z siemianowickiej patrolówki natychmiast udali się na miejsce. Z wstępnych ustaleń mundurowych wynika, że sprawca kolizji jechał w kierunku ulicy Powstańców. W trakcie jazdy uderzył w prawidłowo zaparkowaną corsę oraz scenica, powodując w nich szereg uszkodzeń, po czym oddalił się z miejsca zdarzenia. Tego samego wieczoru, kilka minut przed 23.00, do siemianowickiej komendy zgłosił się właściciel BMW, który zrelacjonował cały przebieg zdarzenia. Nie sposób nie wspomnieć, że 21-latek miał prawie półtora promila alkoholu w organizmie. Jak tłumaczył, to nie on prowadził „beemkę”, lecz jego 22-letni trzeźwy kolega. Policjanci z siemianowickiej drogówki prowadzą teraz szczegółowe czynności, które wyjaśnią okoliczności i przebieg zdarzenia.

Powrót na górę strony