Tragiczny w skutkach pożar.
Dzisiejszej nocy w Siemianowicach Ślaskich doszło do wielkiej tragedii. W pożarze jednej z kamienic w centrum miasta prawdopodobnie na skutek zaczadzenia dymem śmierć poniosło dwoje dzieci w wieku 6 i 9 lat oraz 74 letnia kobieta. Do szpitali trafiło kilkanaście osób, a pozostali mieszkańcy kamienicy zostali ewakuowani. Policjanci zabezpieczają miejsce zdarzenia, a inne służby wykonują swoje czynności. Poszkodowani mają zapewnioną pomoc psychologiczną i miejsca noclegowe w OIK.
-
zdjęcia: Wojciech Kempa -
zdjęcia: Wojciech Kempa
Dzisiejszej nocy w Siemianowicach Ślaskich doszło do wielkiej tragedii. W pożarze jednej z kamienic w centrum miasta prawdopodobnie na skutek zaczadzenia dymem śmierć poniosło dwoje dzieci w wieku 6 i 9 lat oraz 74 letnia kobieta. Do szpitali trafiło kilkanaście osób, a pozostali mieszkańcy kamienicy zostali ewakuowani. Policjanci zabezpieczają miejsce zdarzenia, a inne służby wykonują swoje czynności. Poszkodowani mają zapewnioną pomoc psychologiczną i miejsca noclegowe w OIK.
Pożar wybuch przed 1 w nocy w mieszkaniu na parterze 3 piętrowej kamienicy. Przyczyny i wszystkie okoliczności tego tragicznego zdarzenia ustalają strażacy policjanci i prokurator. Na chwile obecną żaden z lokatorów 18 mieszkań w klatce schodowej, gdzie był pożar nie może wrócić do domu. Część poszkodowanych osób opuściła już szpitale. Wszyscy mają zapewnioną opiekę w Ośrodku Interwencji Kryzysowej w Siemianowicach Śląskich. W trakcie akcji gaśniczej ranni zostali dwaj strażacy.