Pobił na śmierć.
Wczoraj sąd na na wniosek siemianowickich policjantów i prokuratora tymczasowo aresztował 27 letniego mężczyznę bez stałego miejsca zamieszkania. W ubiegłym tygodniu w trakcie spotkania zakrapianego alkoholem w jednej z kamienic w Siemianowicach Śląskich pobił on 53 letniego gospodarza mieszkania. Mężczyzna zmarł na skutek odniesionych obrażeń ciała. Siemianowiccy policjanci już następnego dnia zatrzymali sprawcę. Grozi mu teraz 12 lat więzienia.
Wczoraj sąd na na wniosek siemianowickich policjantów i prokuratora tymczasowo aresztował 27 letniego mężczyznę bez stałego miejsca zamieszkania. W ubiegłym tygodniu w trakcie spotkania zakrapianego alkoholem w jednej z kamienic w Siemianowicach Śląskich pobił on 53 letniego gospodarza mieszkania. Mężczyzna zmarł na skutek odniesionych obrażeń ciała. Siemianowiccy policjanci już następnego dnia zatrzymali sprawcę. Grozi mu teraz 12 lat więzienia.
Do feralnego zdarzenia doszło w czwartek rano w mieszkaniu przy ulicy Krótkiej w Siemianowicach Śląskich. Strażnicy miejscy odnaleźli tam zwłoki mężczyzny. Policjanci i prokurator od razu przystąpili do ustalania co się stało. W ich efekcie aresztowany 27 latek może spędzić w więzieniu nawet 12 lat. Dalsze czynności w tej sprawie prowadzi siemianowicka policji i prokuratura.