Kolizja po pijanemu.
Wczoraj popołudniu siemianowiccy policjanci zostali wezwani do kolizji na skrzyżowaniu Michałkowickiej i Orzeszkowej. Na miejscu okazało się, że jeden z jej uczestników – kierowca vectry stracił panowanie nad pojazdem na zakręcie i uderzył w inny samochód. Prawdopodobnie nie doszłoby do tego, gdyby był trzeźwy. Gdy policjanci go sprawdzili okazało się, że miał prawie 2 i pół promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Grożą mu teraz 2 lata więzienia, a dodatkowo odpowie za spowodowanie kolizji.
Wczoraj popołudniu siemianowiccy policjanci zostali wezwani do kolizji na skrzyżowaniu Michałkowickiej i Orzeszkowej. Na miejscu okazało się, że jeden z jej uczestników – kierowca vectry stracił panowanie nad pojazdem na zakręcie i uderzył w inny samochód. Prawdopodobnie nie doszłoby do tego, gdyby był trzeźwy. Gdy policjanci go sprawdzili okazało się, że miał prawie 2 i pół promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Grożą mu teraz 2 lata więzienia, a dodatkowo odpowie za spowodowanie kolizji.
Siemianowiccy policjanci po raz kolejny apelują o zachowanie rozsądku i nie wsiadanie za kierownicę po alkoholu. Tym razem nikomu się nic nie stało. Ucierpiały tylko samochody. Pamiętajmy jednak, że jazda po pijanemu może skończyć się znacznie większa tragedią.