Przebierańcy znów uderzyli.
Wczoraj ofiarą złodziei podających się za kogoś innego padły 2 starsze osoby. W pierwszym przypadku w jednym z mieszkań na osiedlu Tuwim dwaj mężczyźni podający się za pracowników firmy energetycznej ukradli ponad 3 tysiące złotych. Kolejnej kradzieży dokonały młode kobiety, które pod pretekstem sprawdzenia łazienki w związku z awarią instalacji wodnej zostały wpuszczone do mieszkania przy ulicy Kopernika. Obu tych przestępstw udałoby się uniknąć, gdyby lokatorzy mieszkań nie wpuszczali obcych.
Wczoraj ofiarą złodziei podających się za kogoś innego padły 2 starsze osoby. W pierwszym przypadku w jednym z mieszkań na osiedlu Tuwim dwaj mężczyźni podający się za pracowników firmy energetycznej ukradli ponad 3 tysiące złotych. Kolejnej kradzieży dokonały młode kobiety, które pod pretekstem sprawdzenia łazienki w związku z awarią instalacji wodnej zostały wpuszczone do mieszkania przy ulicy Kopernika. Obu tych przestępstw udałoby się uniknąć, gdyby lokatorzy mieszkań nie wpuszczali obcych.
Siemianowiccy policjanci po raz kolejny apelują aby nie wpuszczać do swoich mieszkań żadnych nieznanych osób. Niestety zdarzają się osoby, które podając się za kogoś innego, gdy już dostaną się do mieszkania kradną pieniądze lub inne wartościowe rzeczy. Najbardziej narażone na tego typu przestępstwa są samotne starsze osoby. W ich przypadku nieoceniona jest pomoc rodziny czy sąsiadów. Gdy znajdzie się życzliwy sąsiad, który będzie towarzyszył w trakcie wizyty nieznanych osób lub dokładnie sprawdzi ich tożsamość, sprawi to, że takie osoby będą bezpieczne i pozwoli to na uniknięcie kradzieży czy jakiejś większej tragedii. Ze swej strony starsi mogą się też odwdzięczyć młodszym i sprawniejszym przypilnowaniem dzieci, mieszkania podczas wakacyjnego wyjazdu lub samochodu na podwórku.
Policjanci apelują również do wszystkich, którzy mogli by pomóc w identyfikacji przebierańców o kontakt z telefoniczny z komendą policji w Siemianowicach. Tel. 032-3596-201, 032-3596-255 lub 997. Nie wykluczone, że sprawcy próbowali dostać się również do innych mieszkań, jednak trafili na bardziej czujnych lokatorów.