Dziecięcy gang.
Wczoraj siemianowiccy policjanci zatrzymali sprawców kradzieży kartonu papierosów wartości 1600 złotych ze sklepu spożywczego. Sprawcy w trójkę najpierw przygotowali się, a następnie zrealizowali swój przestępczy plan. Najstarszy z nich ma 14 lat i już sporo na swoim koncie. Pozostali nie ukończyli 13 roku życia.
Wczoraj siemianowiccy policjanci zatrzymali sprawców kradzieży kartonu papierosów wartości 1600 złotych ze sklepu spożywczego. Sprawcy w trójkę najpierw przygotowali się, a następnie zrealizowali swój przestępczy plan. Najstarszy z nich ma 14 lat i już sporo na swoim koncie. Pozostali nie ukończyli 13 roku życia.
Do zdarzenia doszło wczoraj popołudniu. Do jednego z siemianowickich sklepów weszła trójka dzieci. Najmłodszy – 10 latek zagadywał ekspedientkę. Gdy ta weszła na zaplecze po towar, którym był zainteresowany, jego nieco starszy kolega rzucił krzesłem na zaplecze tak, żeby przeszkodzić jej w szybkim wyjściu z niego. Wtedy zabrał ze sklepu duży karton papierosów i wybiegli. Drzwi trzymał wtedy otwarte aby nie tracili czasu na ich otwarcie trzeci z kompanów. Papierosami podzielili się i część zdążyli szybko sprzedać. Policjanci ustalili sprawców tego zdarzenia i odzyskali część papierosów oraz pieniądze pochodzące z ich sprzedaży. Szefem tego dziecięcego gangu był 14 latek, który był na ucieczce z ośrodka wychowawczego. Wróci tam, a ponadto teraz grozi mu zakład poprawczy. Pozostali ze względu na wiek nie podlegają jeszcze karalności nawet jako nieletni. Nie będą jednak całkowicie bezkarni gdyż czyn, którego się dopuścili jest jednym z przejawów demoralizacji i zajmie się nimi Sąd Rodzinny i Nieletnich. Mogą nawet zostać skierowani do ośrodka wychowawczego. Pomimo młodego wieku cała trójka była już znana dobrze siemianowickim stróżom prawa. Dużym zaskoczeniem dla policjantów było to, że dzieci tak szybko znalazły kupców na skradzione przez siebie papierosy. Osoby te odpowiedzą za paserstwo, za które grozi aż 5 lat więzienia.