Włamywacz w piwnicy.
Dzisiejszej nocy siemianowiccy policjanci zatrzymali na gorącym uczynku włamania do piwnicy młodego mężczyznę. Był pijany i agresywny. Sprawne i skuteczne działanie policji było możliwe dzięki czujności sąsiadów.
Dzisiejszej nocy siemianowiccy policjanci zatrzymali na gorącym uczynku włamania do piwnicy młodego mężczyznę. Był pijany i agresywny. Sprawne i skuteczne działanie policji było możliwe dzięki czujności sąsiadów.
Krótko po północy do oficera dyżurnego siemianowickiej komendy policji zadzwonił mężczyzna, którego zaniepokoiły odgłosy dochodzące z piwnicy. Policjanci błyskawicznie udali się pod wskazane miejsce i przeszukali piwnice. W jednej z nich znaleźli włamywacza. Okazał się nim 20 letni Robert z Siemianowic Ślaskich, znany już wcześniej stróżom prawa. W trakcie zatrzymania był agresywny. Animuszu mógł dodawać mu alkohol. Po przebadaniu okazało się, że miał go w wydychanym powietrzu prawie półtora promila. Policjanci ustalili, że do korytarza piwnicy włamał się wybijając okno, a następnie metalowy pręt posłużył mu aby dostać się do jednej z piwnic. Dalszą część nocy spędził w policyjnym areszcie. O jego dalszym losie jutro zadecyduje prokurator. Grozi mu 10 lat więzienia.
Dzisiejsze zatrzymanie włamywacza, to już kolejny przypadek, gdzie czujni sąsiedzi zareagowali w porę powiadamiając policjantów. Taka postawa jest godna naśladowania. Sprawia, że w naszym mieście jest coraz bezpieczniej i żadne przestępstwo nie ujdzie płazem.