Groźny przestępca aresztowany.
Dzisiaj siemianowicki sąd zastosował tymczasowy areszt względem zatrzymanego wczoraj przez siemianowickich policjantów sprawcy rozboju oraz gróźb karalnych. Posiedzenie sądu odbyło się w bardzo nietypowych warunkach, bo w szpitalu. Sprawcy nie pomogły w uniknięciu aresztu nawet ataki padaczki, które mogły być udawane. Grozi mu 12 lat więzienia.
Dzisiaj siemianowicki sąd zastosował tymczasowy areszt względem zatrzymanego wczoraj przez siemianowickich policjantów sprawcy rozboju oraz gróźb karalnych. Posiedzenie sądu odbyło się w bardzo nietypowych warunkach, bo w szpitalu. Sprawcy nie pomogły w uniknięciu aresztu nawet ataki padaczki, które mogły być udawane. Grozi mu 12 lat więzienia.
Wczoraj w nocy 32 letni Siemianowiczanin Robert Z. wywabił z jednego z siemianowickich barów piwnych znanego mu mężczyznę. Zmusił go następnie aby wsiadł do jego samochodu. Tam zażądał od niego 400 złotych i groził kijem bejsbolowym. Podjechali pod jego dom, po pieniądze. Mężczyzna nie miał przy sobie kluczy więc Robert Z. zabrał mu telefon komórkowy i 90 złotych. Groził ponadto mu pobiciem oraz członkom jego rodziny. Po zatrzymaniu przez policjantów Robert Z. zaczął uskarżać się na swój stan zdrowia i trafił do szpitala. Nie wykluczone, że głównym powodem była obawa przed konsekwencjami jakie teraz poniesie. Sędzia pomimo wszystko zdecydował o jego aresztowaniu. Oprócz domowej roboty kija bejsbolowego policjanci znaleźli jeszcze u niego nóż i kominiarkę. Grozi mu teraz aż 12 lat więzienia. W przeszłości był już karany za podobne przestępstwa.