Interwencja policjantów zakończyła się zarzutami dla syna za znęcanie się nad rodzicami
W związku ze stosowaną przemocą oraz agresją, rodzice nietrzeźwego 43-letniego syna, wezwali na pomoc policjantów. Koniecznym było także udzielenie im pomocy medycznej. Podczas interwencji okazało się, że syn nadużywa alkoholu i wielokrotnie przejawia do nich agresję. Mężczyzna usłyszał zarzut za znęcanie się nad rodzicami. Został wobec niego zastosowany policyjny dozór, nakaz opuszczenia mieszkania i zakaz zbliżania się oraz kontaktowania z matką i ojcem.
Dzięki temu, że rodzice 43-letniego syna zadzwonili na Policję, policjanci mogli bliżej przyjrzeć się temu, co dzieje się w "czterech ścianach". Okazało się, że to nie jest pierwsza taka sytuacja, kiedy ich syn używa siły fizycznej w stosunku do nich, ubliża i wulgarnie wyzywa. Tym razem ojciec i matka nie umieli poradzić sobie z domowym agresorem. Mężczyzna kopnął ojca w klatkę piersiową, powodując u niego problemy z oddychaniem. Wcześniej uderzał matkę po głowie. Dlatego rodzice zdecydowali, że potrzebna im pomoc i zadzwonili do policjantów. Na miejsce została skierowana także karetka pogotowia, która zabrała ojca na badania. Mundurowi odwieźli 43-latka na izbę wytrzeźwień, a następnie został on zatrzymany za znęcanie się nad rodzicami. Śledczy gromadzili materiał dowodowy, na podstawie którego 43-latek usłyszał zarzut za popełnione przestępstwo. Wobec podejrzanego został zastosowany policyjny dozór, nakaz opuszczenia mieszkania, zakaz kontaktowania się z rodzicami i zbliżania do nich. Za znęcanie się grozi mu nawet 5 lat więzienia.
Ta interwencja jest świetnym przykładem na to, że warto przerwać milczenie, a przede wszystkim zatrzymać występującą przemoc i agresję, mimo iż sprawcą jest osoba najbliższa. Prawo stoi po stronie ofiar, jednak aby mogło zadziałać, trzeba zgłosić ten fakt odpowiednim służbom.