Odpowie za znieważenie policjantów i naruszenie ich nietykalności cielesnej
Zarzutem za znieważenie policjantów oraz naruszenie ich nietykalności cielesnej zakończyła się interwencja dla 44-letniego siemianowiczanina. Zgłoszenie dotyczyło demolowania altanki w Parku Bytkowskim, które jednak nie zostało potwierdzone przez mundurowych. Podczas wykonywanych czynności pijany mężczyzna był agresywny w stosunku do policjantów i znieważał ich wulgarnymi i obraźliwymi słowami. Za popełnione przestępstwa grozi mu surowsza kara, ponieważ jedno popełnił w tzw. recydywie.
Policjanci otrzymali zgłoszenie o grupie osób przebywających na altanach grilowych w Parku Bytkowskim, które mają je niszczyć. Na miejscu mundurowi nie potwierdzili tego faktu. Jedna z osób była agresywna w stosunku do mundurowych i była wyraźnie pijana. Stróże prawa zdecydowali o umieszczeniu 34-latka na izbie wytrzeźwień. Podczas doprowadzania do radiowozu mężczyzna kopał, szarpał policjantów, a jednego z nich ugryzł. Dodatkowo wyzywał ich słowami wulgarnymi i powszechnie uznawanymi za obraźliwe. 34-latek został poinformowany o zatrzymaniu z uwagi na popełnione przestępstwa w stosunku do interweniujących policjantów. Zamiast na izbę wytrzeźwień, trafił do policyjnego aresztu. Zatrzymany za naruszenie nietykalności cielesnej mundurowych, poniesie wyższą karę, ponieważ popełnił to przestępstwo w tzw. recydwie. O jego losie zdecyduje sąd.