Wiadomości

Wyłapani z promilami i nie tylko...

Data publikacji 08.08.2022

Przez weekend policjanci zatrzymali kierujących, którzy w ogóle nie powinni jeździć samochodami bądź jednośladami. W większości u zatrzymanych do kontroli drogowych powodem był wypity wcześniej alkohol, a u jednego z kierowców brak uprawnień oraz sądowy zakaz prowadzenia pojazdów. Niestosowanie się do sądowych zakazów oraz jazda w stanie nietrzeźwości są przestępstwem. Ci, którzy je popełnili, poniosą odpowiedzialność karną.

Policjanci wyłapali z dróg rowerzystów, którzy z promilami w organizmie, przemierzali drogi naszego miasta. Jeden z nich odmówił przyjęcia nałożonego na niego niego mandatu karnego w wysokości 1000 złotych tłumacząc, że nie ma pieniędzy na tak wysoki mandat. W związku z przysługującym prawem do odmowy przyjęcia mandatu karnego, policjanci sporządzili wniosek o ukaranie do sądu. Teraz wymiar sprawiedliwości zdecyduje, jak wysoką karę nałoży na pijanego rowerzystę.

Po wcześniejszym wypiciu sporej dawki alkoholu, na przejażdżkę zdecydował sie także kierujący Oplem Corsą. Mężczyzna został zatrzymany przez patrol drogówki o godzinie 22.00 na ulicy Sienkiewicza. Kontrola stanu trzeźwości kierowcy wykazała, że ma on blisko 4 promile alkoholu. 39-latek wkrótce usłyszy zarzut za kierowanie w stanie nietrzeźwości. Grozi mu za to nawet 2 lata więzienia i utrata prawa jazdy na co najmniej 1 rok. Z kolei siemianowiccy wywiadowcy skontrolowali kierującego audi mężczyznę. Wtedy okazało się, że nie posiada on prawa jazdy, a ponadto obowiązuje go sądowy zakaz prowadzenia pojazdów. Za łamanie sądowego zakazu grozi nawet 5 lat więzienia. Wkrótce 20-latek stawi się na komendzie, gdzie śledczy przedstawią mu zarzut za popełnione przestępstwo.

Powrót na górę strony