Srogie mandaty dla rowerzystów z promilami
Policyjnym kontrolom podlegają nie tylko zmotoryzowani, ale także rowerzyści o czym co poniektórzy zdaje się, że zapominają. Wsiadają na jednoślad po wypiciu alkoholu i myślą, że po pierwsze nie stworzą tym zagrożenia dla innych uczestników ruchu drogowego, a po drugie, że umkną uwadze stróżów prawa. O tym, że tak nie jest, przekonało się wczoraj 2 rowerzystów. Spotkanie z policjantami zakończyli wysokimi mandatami karnymi.
Wczoraj policjanci z drogówki wyeliminowali 2 rowerzystów, którzy po wypiciu alkoholu, wybrali się na przejażdżkę. Myśleli, że stróże prawa nie zwrócą na nich uwagi i tym sposobem dotrą do domów. Mogli na własnej skórze przekonać się, że mundurowi kontrolują także rowerzystów i że skutki finansowe przejażdzki z promilami w organizmie wcale nie są małe. 40-latek wydmuchał blisko promil alkoholu a 24-latek blisko 0,4 promila. Starszy za jazdę w stanie nietrzeźwości zapłaci mandat karny w wysokości 2500 złotych, a młodszy z rowerzystów w kwocie 1000 złotych.
Przypominamy, że nie kwoty mandatów powinny odsraszać od poruszania się po wypiciu alkoholu po drogach samochodami czy jednośladami, a świadomość zagrożenia, jakie w tym stanie powoduje się dla siebie i innych osób, przestrzegających przepisów. Niejednokrotnie skutki wypadków są tragiczne dla ich sprawców oraz przypadkowych osób.