Pożar mieszkania
O wydobywającym się z mieszkania dymie zostali powiadomieni w niedzielę policjanci. Na miejscu pracowali już strażacy, którzy gasili ogień. W mieszkaniu była 72-letnia właścicielka, która została zabrana przez załogę pogotowia ratunkowego z objawami zatrucia tlenkiem węgla. Na miejscu zarządzono ewakuację pozostałych mieszkańców budynku. Wstępne ustalenia wskazywały, że doszło do zaprószenia ognia przez kobietę. Wersję tę podtrzymał biegły z zakresu pożarnictwa.
W niedzielę około godziny 10.00 mundurowi pojechali do palącego się mieszkania, z którego wydobywał się dym. Na miejscu pracowała już załoga straży pożarnej. Okazało się, że w mieszkaniu była jego właścicielka. 72-latka wymagała konsultacji lekarskiej, więc została zabrana przez pogotowie ratunkowe do szpitala. Tam pozostała przez kilka dni. Z uwagi na zagrożenie pożarem przeprowadzono ewakuację pozostałych mieszkańców budynku. Wstępnie ustalenia wskazywały, że doszło w mieszkaniu do zaprószenia ognia. Najprawdopodobniej 72-latka zasnęła z papierosem. Oględziny z udziałem biegłego z zakresu pożarnictwa podtrzymały zakładaną przez śledczych wersję. Teraz materiały zostaną skierowane do prokuratury o wszczęcie śledztwa.