Drogówka eliminuje kierujących, którzy nie powinni prowadzić pojazdów
W ręce policjantów z drogówki wpadło kolejnych 2 kierowców, którzy swoje podróże zakończyli dokładnie w miejscu kontroli drogowej. Zakaz dalszej jazdy podyktowany był stanem nietrzeźwości pierwszego kierowcy oraz wydanym przez sąd zakazie kierowania wobec drugiego zmotoryzowanego. Mieszkaniec Katowic wydmuchał blisko 1,5 promila alkoholu. Kolejny z kierujących nie mógł wsiadać za kierownicę jeszcze przez 3 lata. Obaj usłyszą zarzuty za popełnione przestępstwa.
W tym tygodniu policjanci z ruchu drogowego wyeliminowali z dalszej jazdy 2 kierowców. W poniedziałek około godziny 18.00 na ulicy Plebiscytowej do kontroli został zatrzymany Fiat Stilo. Mundurowi sprawdzili stan trzeźwości 60-latka. Okazało się, że mężczyzna pił wcześniej alkohol, ponieważ "wydmuchał" blisko 1,5 promila. Taki stan realnie zagrażał bezpieczeństwu innych użytkowników dróg. 60-latek wkrótce usłyszy zarzut za kierowanie w stanie nietrzeźwości. Grozi mu nawet 2 lata więzienia i utrata prawa jazdy na co najmniej 1 rok. Natomiast środowa poranna kontrola na ulicy Powstańców wyłapała kierowcę, który miał orzeczony sądowy zakaz prowadzenia pojazdów. 44-letni siemianowiczanin nie mógł jeździć samochodem jeszcze przez 3 lata. Grozi mu odpowiedzialność karna. Za to przestępstwo można trafić do więzienia nawet na 3 lata.