"Mamy nadwyżkę opłaty za wodę"- seniorzy okradzeni
79-latka i jej o 2 lata starszy mąż padli ofiarami oszustów, którzy podszyli się za pracowników wodociągów. Najpierw sprawdzali stan instalacji wodnej, a następnie zaproponowali zwrot nadwyżki z tytułu opłat za zużytą wodę. Oszuści chcieli rozmienić banknot tylko po to, aby zobaczyć, gdzie schowane są pieniądze. Gdy zdobyli taką wiedzę, gotówka zniknęła z mieszkania razem z fałszywymi pracownikami. Jeszcze raz przypominamy, że wszelkie nadpłaty nie są zwracane w domach użytkowników usług.
Do drzwi mieszkania seniorów tuż przed południem zapukała kobieta i mężczyzna, którzy przedstawili się jako pracownicy wodociągów. Chcieli zobaczyć czy instalacja wodna działa prawidłowo. 79-latka wpuściła ich do środka, po czym zgodnie z poleceniami odkręcała zawory wody. Następnie została poproszona o rozmienienie banknotu. Seniorka miała otrzymać nadpłatę z opłat za wodę. Nic nie podejrzewająca kobieta poszła do miejsca, w którym trzymała gotówkę. Oszuści po chwili powiedzieli, że zaraz do niej wrócą i wyszli. Dopiero wtedy 79-latka zauważyła, że w kopercie nie ma gotówki. W pierwszej chwili nie wierzyła własnym oczom, jednak dotarło do niej, że została okradziona. Natychmiast powiadomiła o tym mundurowych.
Kolejny raz apelujemy o ostrożność i przestrzegamy przed oszustami, którzy podszywają się za przedstawicieli różnych firm i oferują zwroty za płacone rachunki. Przedsiębiorstwa nie wysyłają do domów swoich klientów przedstawicieli, którzy mają wypłacać im pieniądze za nadwyżki w opłatach. Rozliczenia te korygowane są zazwyczaj przy następnym rozliczeniu lub w siedzibie przedsiębiorstwa.