Wiadomości

Okradziona "na szczęście"

Data publikacji 22.10.2019

Policjanci poszukują kobiety z małym dzieckiem, która wczoraj około 11.00 na ulicy Powstańców okradła z gotówki napotkaną 21-latkę. Poszukiwana ma długie, czarne włosy, śniadą karnację i ubrana była w długą spódnicę. 21-latka została zaczepiona i poproszona o bułkę dla małego dziecka, a następnie o pieniądze. Gdy wręczyła monetę, matka dziecka kazała dmuchnąć na szczęście i schować ją do portfela. Gdy 21-latka to robiła, kobieta z przegródki wyciągnęła schowane tam banknoty.

Wracająca z zakupów 21-latka została zaczepiona na ulicy Powstańców przez kobietę z dzieckiem, która prosiła o bułkę dla malucha. Siemianowiczanka wręczyła jedzenie dziecku i wtedy została poproszona o wsparcie finansowe. 21-latka wyciągnęła z portfela monetę i dała ją potrzebującej matce. O dziwo kobieta kazała dmuchnąć na monetę, aby przyniosła szczęście i schować do portfela. Gdy siemianowiczanka to czyniła, kobieta z przegródki portfela wyciągnęła znajdujące się tam banknoty. 21-latka od razu to zauważyła i prosiła o zwrócenie jej pieniędzy. Obok niej znalazła się jeszcze jedna kobieta i razem z potrzebującą matką mówiły, że nie ma krzyczeć, bo i tak nikt jej nie uwierzy, że miała te pieniądze. Kobiety między sobą mówiły niezrozumiałym dla pokrzywdzonej językiem. Obie miały długie, czarne włosy spięte w warkocz i ubrane były w długie spódnice. Apelujemy o ostrożność w kontaktach z nieznajomymi osobami, szczególnie, gdy proszą o pomoc finansową bądź oferują coś do sprzedaży.

Powrót na górę strony