Strona używa plików cookies, aby ułatwić użytkownikom korzystanie z serwisu oraz do celów statystycznych. Jeśli nie blokujesz tych plików, to zgadzasz się na ich użycie oraz zapisanie w pamięci urządzenia. Pamiętaj, że możesz samodzielnie zarządzać cookies, zmieniając ustawienia przeglądarki. Brak zmiany ustawienia przeglądarki oznacza wyrażenie zgody.

Wiadomości

Dzięki reakcji mieszkańca zatrzymano pijanego kierowcę, który uszkodził zaparkowany samochód

Data publikacji 11.02.2019

W nocy na jednym z parkingów osiedlowych kierujący fiatem uderzył w inny pojazd, po czym wysiadł z auta i jakby nigdy nic się nie stało, odszedł. Na całe szczęście zdarzenie to widzieli świadkowie, którzy natychmiast powiadomili o tym stróżów prawa. Po krótkiej penetracji policjanci zatrzymali mężczyznę. 28-latek był pijany. Okazało się również, że jeździł samochodem, pomimo obowiązującego sądowego zakazu. Mężczyzna noc spędził w policyjnym areszcie. Usłyszał zarzut za popełnione przestępstwo.

W nocy policjanci otrzymali zgłoszenie, że kierowca fiata próbując wyjechać z parkingu osiedlowego, uszkodził inny samochód. Świadek przekazał im, że mężczyzna oddala się z miejsca zdarzenia pieszo i opisał jego wygląd. Mundurowi szybko tam pojechali i już po chwili natrafili na opisywanego mężczyznę. Podczas rozmowy wyczuli od niego woń alkoholu. Oczywiście nie mylili się, co potwierdziło przeprowadzone badanie jego stanu trzeźwości. 28-letni mieszkaniec Katowic miał w swoim organizmie blisko 3 promile alkoholu. Na tym jednak się nie skończyło. Okazało się również, że kierowca miał orzeczony przez sąd zakaz kierowania pojazdami właśnie za jazdę w stanie nietrzeźwości. Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu. Gdy wytrzeźwiał usłyszał zarzut za kierowanie w stanie nietrzeźwości i nie stosowanie się do sądowego zakazu. Grozi mu za to surowsza kara, bo aż 5 lat więzienia.

Powrót na górę strony