Senior zaprosił znajomego do mieszkania i został pobity
80-letni senior wyszedł z domu do sklepu po papierosy. Po drodze spotkał znajomego, który zaoferował mu swoją pomoc i odstąpił papierosy, aby zaoszczędzić mu drogi. 80-latek poszedł z nim do swojego mieszkania. Tam został przez niego dotkliwie pobity. Na całe szczęście wołanie o pomoc 80-latka usłyszeli sąsiedzi, którzy ruszyli na ratunek. Uniemożliwi agresorowi wyjście i powiadomili mundurowych oraz pogotowie ratunkowe. Okazało się, że zdążył on seniorowi również ukraść dokumenty i gotówkę.
W drodze do sklepu 80-latek spotkał mieszkającego nieopodal znajomego. Ten, aby zaoszczędzić seniorowi drogi, zaoferował, że da mu paczkę papierosów. Mężczyźni poszli do mieszkania starszego mężczyzny. Po chwili sąsiedzi usłyszeli krzyki i wołanie o pomoc. Bez chwili namysłu ruszyli na pomoc mieszkającemu samotnie seniorowi. Gdy weszli zobaczyli, że mężczyzna leży na ich sąsiedzie i okłada go pięściami. Natychmiast wezwali policjantów i pogotowie ratunkowe. Mundurowi, którzy przyjechali na miejsce szybko ustalili, że zaproszony gość ukradł rownież 80-latkowi dokumenty z gotówką. Zatrzymany to 50-letni mężczyzna. Miał w swoim organizmie 2,5 promila alkoholu. Został zawieziony do policyjnego aresztu, gdzie po wytrzeźwieniu wykonano z nim czynności procesowe. Podejrzany usłyszał zarzuty uszkodzenia ciała 80-latka i kradzieży dokumentów z pieniędzmi.
Ta sytuacja w sposób wyraźny pokazuje, iż należy zwracać szczególną uwagę na osoby, które zaprasza się do swojego mieszkania. Tym bardziej jeśli znajdują się one pod wpływem alkholu, ponieważ wtedy nie wiadomo jak będą się zachowywać i czy nie będą agresywni wobec nas. Z ustaleń śledczych wynika, że 50-latek wykorzystał moment zostawienia go samego w pokoju i wtedy ukradł dokumenty z gotówką seniorowi.