7-miesięczne dziecko pod opieką pijanej matki
O tym, że pijana matka sprawuje opiekę nad swoją 7-miesieczną córeczką został powiadomiony już sąd rodzinny. Policjanci w związku z otrzymanym zgłoszeniem pojechali do mieszkania 41-letniej siemianowiczanki. Kobieta zapewniała mundurowych, że jest w mieszkaniu sama. Stróże prawa nie dali wiary jej zapewnieniom. Gdy w pokoju w wózku zobaczyli dziewczynkę to 41-latka twierdziła, że nie jest matką dziecka. Niemowlę trafiło pod opiekę specjalistów z pogotowia opiekuńczego.
We wtorek po 22.00 policjanci zostali powiadomieni, że w jednym z mieszkań pijana kobieta ma sprawować opiekę nad dzieckiem. Drzwi otwarła kobieta, która na pierwszy rzut oka wyglądała na nietrzeźwą. Mundurowi zaczęli wypytywać ją o to czy jest z nią dziecko. Siemianowiczanka z całą stanowczością zaprzeczyła i zapewniała, że jest sama. Przyznała się, że piła alkohol ze swoim znajomym. Policjanci nie uwierzyli kobiecie i weszli do środka. Okazało się, że w wózku jest 7-miesięczna dziewczynka. 41-latka zaprzeczała jakoby była matką dziecka i obiecywała, że zaraz się z nią skontaktuje. Już po chwili wiadomym było, że chciała wprowadzić mundurowych w błąd i zataić, że jest rodzicielką maleństwa. Przeprowadzone badanie wykazało w organizmie nieodpowiedzialnej matki ponad 2 promile alkoholu. Niemowle zostało przekazane pod opiekę specjalistów z pogotowia rodzinnego. O tej sytuacji został niezwłocznie powiadomiony sąd rodzinny, który zbada jak 41-latka wywiązuje się z władzy rodzicielskiej. Pijana matka za to, że dopuściła do przebywania w okolicznościach niebezpiecznych dla zdrowia swojej córeczki zostanie ukarana grzywną.