Wiadomości

Chciał dać na piwo, stracił 1200 złotych

Data publikacji 05.08.2016

Dobrym uczynkiem chciał wykazać się 31-letni siemianowiczanin, który zapytany przez grupkę młodych mężczyzn czy dorzuci się do piwa, wyciągnął swój portfel, aby wspomóc ich paroma złotymi. W tym momencie jeden z młodzieńców wyrwał mu portfel, wyciągnął z niego 1200 złotych i...oddając portfel uciekł wraz ze swoimi kompanami. Zdezorientowany 31-latek powiadomił o tym fakcie mundurowych.

Z relacji zawiadamiającego wynikało, że gdy szedł przez centrum miasta, został zaczepiony przez grupkę młodych osób i poproszony o parę złotych na piwo. 31-latek ochoczo wyciągnął portfel, w którym miał schowane 1200 zł i chciał dorzucić jakieś drobne. W tym momencie, jeden z młodzieńców wyrwał mu portfel i ukradł znajdującą się tam sporą ilość gotówki. Sprawca, nim uciekł, oddał jeszcze pokrzywdzonemu portfel. Zrozpaczony siemianowiczanin powiadomił o tym fakcie mundurowych i przekazał im szczątkowe rysopisy młodzieńców. Zaledwie kilkadziesiąt godzin wystarczyło siemianowickim kryminalnym, aby zatrzymać sprawcę zuchwałej kradzieży. Okazał się nim 17-letni mieszkaniec Katowic. Podejrzany przyznał się do popełnienia kradzieży pieniędzy. Niestety nie udało się jej odzyskać, ponieważ jak wyjaśnił, przeznaczył ją na "melanż". Za popełnione przestępstwo grozi mu do 5 lat więzienia. Młody przestępca będzie musiał teraz wykonywać nieodpłatne prace społeczne i naprawić wyrządzoną szkodę.

Powrót na górę strony