Nieletni demolowali samochody
W niedzielny wieczór siemianowicki dyżurny został powiadomiony, że na ul. Spokojnej grupa osób demoluje samochody. We wskazane miejsce natychmiast skierował mundurowych. Na widok radiowozów chuligani zaczęli uciekać do znajdujących się w pobliżu bloków. Już po chwili policjanci zatrzymali dwóch nastolatków, którzy noc spędzili w policyjnym areszcie. Już z samego ranka w ręce stróżów prawa wpadło pozostałych dwóch ich kolegów.
Na widok policyjnych radiowozów grupa osób, która demolowała zaparkowane przy ul. Spokojnej samochody zaczęła uciekać. Mundurowi rozpoczęli pościg i trop zaprowadził ich do jednego z budynków, w którym schowali się chuligani. Okazało się, że są nimi dwaj nastolatkowie w wieku 15 i 16 lat. Oboje byli nietrzeźwi. Starszy miał ponad 1, 8 promila alkoholu, a jego o rok młodszy kolega blisko 1,2 promila. Chuligani noc spędzili w polcyjnej izbie dziecka. Stróże prawa szybko ustalili ich przestępczych kompanów, którzy zostali zatrzymani rano. Byli to równiez nastolatkowie. Mundurowi przeprowadzili oględziny samochodów, w których były pourywane lusterka, zarysowania powłok lakierniczych i wgniecenia w poszczególnych elementach. Teraz o losie nieletnich zdecyduje sąd rodzinny.