Uciekał motorowerem przed mundurowymi
Około 2.30 policjanci patrolujący ulicę Kapicy zauważyli kierującego motorowerem, który na ich widok zgasił światła w jednośladzie, zeskoczył z niego a następnie zaczął uciekać w pobliskie krzaki. Tam porzucił motorower. Stróże prawa ruszyli w pościg i już za chwilę mężczyzna został zatrzymany.
Kierujący motorowerem mężczyzna myślał, że przejedzie pod osłoną nocy przez nasze miasto w spokoju. Około 2.30 na jego drodze pojawił się radiowóz policyjny. Na widok stróżów prawa mężczyzna zgasił światła w motorowerze, zeskoczył z niego i pędził ze swoim jednośladem w pobliskie krzaki. Mundurowi nie czekając na dalszy rozwój wydarzeń rozpoczęli za nim pościg. W krzakach znaleźli porzucony motorower, a już za chwilę w ich ręce wpadł uciekinier. Jak się okazało 22-letni mieszkaniec Siemianowic Śląskich miał "wewnętrzny" powód, by uciekać przed mundurowymi, ponieważ był pijany. Teraz 22-latek będzie ponosił konsekwencje prawne za jazdę z promilami.