Odpowiedzą przed sądem rodzinnym
Siemianowiccy policjanci odnotowali wczoraj dwie kradzieże sklepowe, których dopuścili się nieletni. Jeden z nich zostały ujęty przez ochronę sklepu na „gorącym uczynku”. Drugi dokonał kradzieży kilka dni wcześniej, a wczoraj został rozpoznany prze ochroniarza jako jej sprawca.
Do wczorajszej kradzieży doszło po 10.00 w jednym ze sklepów przy ul. Kapicy. Pracownicy ochrony ujęli 17-latka, który dokonał kradzieży batonów. Chłopak został przekazany w ręce stróżów prawa, którzy o zdarzeniu powiadomią sąd rodzinny. Podobny los spotka jego rówieśnika, który dokonał kradzieży sklepowej kilka dni wcześniej. Wówczas jego łupem padły artykuł spożywcze warte ponad 50 złotych.
Młodzi mieszkańcy naszego miasta swoje lekkomyślne zachowanie najczęściej tłumaczą chęcią posiadania kosmetyków, słodyczy, na które zwyczajnie ich nie stać. Częstym motywem kradzieży jest także potrzeba zaimponowania rówieśnikom. Kradnący ma okazję pokazania, że nie jest tchórzem i potrafi dorównać zręcznością i brawurą swoim kolegom.